sobota, 13 lipca 2013

Drożdżowe z malinami- ekspresowe oraz wersja nieekspresowa:czarna porzeczka i beza.






Składniki na ciasto:

1. 10 dkg drożdzy
2. szczypta soli
3. 3/4 szklanki mleka ( letniego)
4. 1 szklanka cukru
5.4 całe jajka, rozmącone
5. 1 szklanka oliwy
6.4 szklanki mąki tortowej (ważne: przesianej przez sito)
7. sporo malin

Składniki na kruszonkę:

1. 1 szklanka mąki
2. 1/4 kostki masła
3. 3 łyżki cukru


Wykonanie:

Bierzemy miskę i wykładamy składniki, jeden na drugi w takiej kolejności jak podane wyżej ( czyli najpierw rozkruszamy drożdże i na to szczypta soli, na to mleko itd). Uwaga: nie mieszamy składników!! Odstawiamy miske w ciepłe miejsce na 1,5 godz do 2 godzin. Po tym czasie wszystko mieszamy w misce i wykładamy ciasto na blaszkę ( na papier do pieczenia albo oliwa + kasza manna itp). Na ciasto wykładamy owoce i posypujemy wszystko kruszonką ( przygotowaną w międzyczasie: wszystkie składniki na kruszonkę mieszamy razem i wygniatamy alby powstała kruszonka).
Pieczemy w temperaturze 180 stopni ok 30-40 minut.
Smacznego;-)






Może być także wersja bardziej skomplikowana z czarną porzeczką i bezą;-)

Składniki  na bezę:

1.4 białka
2.250 g drobnego cukru do wypieków (albo zwykłego)
3.1 łyżka skrobii ziemniaczanej ( przesianej)

Wykonianie bezy:

Białka zmiksowac aż do uzyskania sztywnej masy. Pod koniec dodawać cukier po jednej łyżce i za każdym razem długo miksować. na sam koniec dodać przesianą skrobię i zmiksować.



Bezę wykładam na ciasto po podpieczeniu go ok 20 minut. Nastepnie w piekarniku trzymam ciasto jeszcze 30 minut.



piątek, 28 września 2012

Marchewkowe

Skład:

1. startej marchewki ok 4 szklanek ( zetrzeć na małych oczkach, w wersji podstawowej występują 2 szklanki marchwi i nie ma takiego zagrożenia zakalcem,dlatego tu trzeba piec ciasto aż do upieczenia;-) i troszkę się znać na pieczeniu już).

2.jajka sztuk 4

3.cukru 1,5 szklanki

4.oleju szklanka

5.soda oczyszczona - 1 łyżeczka

6. cynamon - 1 łyżeczka

7.łyżeczka soli

8. proszku do pieczenia- znowu 1 łyżeczka;-)






Wykonanie: 

Jaja utrzeć z cukrem. Następnie olej- wlewać powoli, po trochu, wszystko delikatnie mieszać. Do tej masy dodawać po trochu mieszankę: mąka plus proszek, plus sól i soda. Mąka powinna być przesiana przez sito.
Znowu ładnie mieszamy i dosypujemy powoli i po trochu marchewkę. I mieszamy,mieszamy. Wlewamy na końcu do tortownicy, wysmarowanej oliwą albo masłem,posypanej kaszą manną. Wstawiamy na 200 stopni na jakieś 40 minut ale to jak wiadomo zależy od piekarnika;-)




sobota, 18 sierpnia 2012

Dżem imbirowy z gruszek, jabłek i cytryn

Składniki:

1. jak najwięcej gruszek lub gruszek i jabłek (jeśli chcecie zrobić kilka słoiczków i zostawić na zimę), ewentualnie 8 szklanek owoców, pokrojonych w kostkę ( starczy na jakieś dwa słoiki )
2. 2 cytryny ( na te 8 szklanek owoców)
3.2 łyżeczki imbiru świeżego lub w proszku
4. 180 gram cukru (jeśli dżem ma być bardzo słodki to 280 g)

faza wstępna- owoce i tarta skórka


Wykonanie:

Z wyparzonych cytryn wycisnąć sok i połączyć z pokrojonymi na kawałki owocami i imbirem oraz startą skórką z tychże cytryn. Wszystkie składniki dżemu umieścić w garnku i gotować na małym ogniu, do uzyskania odpowiedniej gęstości. Mieszać od czasu do czasu, aby się nie przypalił.



gotowy dżem w garnku



i do słoiczka chlup!









niedziela, 22 lipca 2012

Spaghetti z krewetkami i serem gorgonzola

Składniki:


  • makaron spaghetti
  • ser gorgonzola ( 1/3 z opakowania 200 g sera z Lidla)
  • czosnek (2,3 ząbki)
  • posiekana natka pietruszki
  • paczka krewetek
  • oliwa (2 łyżki)
  • sól, pieprz
  • kilka listków bazylii

Wykonanie:

Podsmażamy na patelni czosnek na oliwie. Gdy się zrumieni wrzucamy krewetki i podsmażamy ok 10 minut. Następnie dokładamy ser i natkę, i wszystko doprawiamy. Na koniec wrzucamy  makaron ugotowany al dente. Wszystko razem mieszamy. Dekorujemy bazylią.



mniami...










sobota, 21 lipca 2012

Zapiekanka z bakłażana, brokułów i sosu beszamelowego


pomocnik








Składniki:

  • 2 bakłażany
  • brokuł sztuk 1
  • oliwa z oliwek (szklanka)
  • sos beszamelowy
  • pieprz, sól

Wykonanie:

Kroimy bakłażany na średniej grubości plasterki, solimy, pieprzymy z obu stron a na koniec moczymy w oleju i smażymy na patelni. Obsmażamy delikatnie z każdej strony aż lekko zmięknie, około 2,3 minut każdy plasterek z obu stron.
Brokuły dzielimy na drobne różyczki.
Brokuły układamy na spodzie naczynia żaroodpornego a na nich brokuły.
Przygotowujemy sos beszamelowy:
Masło topimy w garnuszku, mieszamy, wsypujemy powoli mąkę i dokładnie cały czas mieszamy aby rozprowadzić grudki mąki. Do zasmażki tej wlewamy mleko z cytryną i dodajemy przyprawy.Nadal mieszamy sos i czekamy aż lekko zgęstnieje. Teraz polewamy warzywa.
Wstawiamy do piekarnika, zapiekamy w temperaturze 200 stopni przez 30 minut.

 usmażony bakłażan i różyczki brokuła w naczyniu 

Sos beszamelowy:
  • 2 szklanki mleka
  • 1/4 kostki masła
  • 2 łyżki mąki
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/4 łyżeczki pieprzu
  • szczypta gałki muszkatałowej
beszamel


zalane sosem beszamelowym

po upieczeniu...prawie nic nie ma;-)



czwartek, 14 czerwca 2012

Hummus

Zacznijmy od tego, że nasz hummus to nie próchnica, czyli "bezpostaciowe, organiczne szczątki w różnym stadium mikrobiotycznego i fizykochemicznego rozwoju procesu rozkładu" jak podaje Wikipedia.
Nasz humus to "zimne puree z ciecierzycy" czyli po prostu pasta z cieciorki albo pasta sezamowa, jak kto woli.
"Hummus to potrawa bogata w żelazo i witaminy C, a także posiada znaczne ilości kwasu foliowego i witaminy B6. Podstawa humusu - ciecierzyca - jest świetnym żródłem białka i błonnika pokarmowego. Hummus jest przydatny w diecie wegeteriańskiej i wegańskiej. Tak jak inne kombinacje zbóż i roślin strączkowych, dostarcza pełnowartościowego białka, gdy podawana jest z pieczywem.Hummus to świetne źródło kalorii, bo już sto gram hummusu to ok 180 kcal. Hummus zawiera wiele witamin oraz składników mineralnych dlatego nadaje się jako składnik zdrowej diety." (Wszystkich zainteresowanych historią hummusu odsyłam do strony: www.ehummus.pl)

Generalnie hummus podaje się z chlebkiem pita gdyż jest on potrawą arabską. My dziś na śniadanie zjadamy hummus w tortilli. Można go podać na chlebie ale osobiście nie przepadam, lepsze wersje to tortilla, chipsy i ciasteczka typu snaki. Uwaga hummus , z racji swej genezy jest wiatropędny;-) Mimo to podaję go dwulatkowi ( w niedużej ilości) i nie ma problemu.





Oto przepis, naprawdę łatwy.

Składniki:

1. Ciecierzyca (najlepiej ziarna choć robimy hummus i z puszkowanej)
2. szklanka oliwy
3. 3 łyżki pasty sezamowej Tahini (kupicie ją w sklepach z zdrową żywnością luz z żywnością z różnych krajów, kosztuje niewiele ponad 10zł)
4. sok z jednej cytryny
5. kmin rzymski mielony
6. sól, pieprz (do smaku)

Wykonanie:

Ciecierzycę moczymy, najlepiej cały dzień, potem gotujemy w świeżej wodzie około 40 minut, do miękkości. Następnie miksujemy blenderem na pastę. Po kolei dodajemy resztę składników i dalej miksujemy.






Gotowy hummus możemy podać natychmiast np w małych miseczkach, udekorowany natką pietruszki, kolendrą albo oliwkami. Możemy podać do niego oliwę z oliwek w ozdobnej butelce i oczywiście pieczywo albo snaki.


Smacznego!

Euroszał, upał i menu Pod Lampą.

Dziś zaczęło się Euro.Kto by pomyślał, że ten czas pozwoli mi  znaleść w końcu chwilę na spotkanie z Wami  Pod Lampą.
Pewnie część z Was ogląda teraz mecz Polska : Grecja.Moje męskie towarzystwo znajduje się w strefie fana a może w strefie faceta po prostu?;-) Jak dla mnie to świetna okazja dla znalezienie w końcu czasu dla siebie.
Dziś był upalny dzień i konsumując kolację, po powrocie z parku, doszłam do wniosku że jednak dania pochodzące z ciepłych krajów, jak humus, smakują najlepiej w upalne dni. Przepis na humus pojawił się już na fejsbukowej wersji bloga. Teraz przeniosę go tutaj, dla tych co lubią na blogu przebywać. Humus dobry do piwka jest również, z chrupkim chlebkiem albo z tortillą (przepis w poście powyżej).
Własnie zaczęła się mała burza i deszcz. Dzwonię a moi nie odbierają, zamartwiam się o juniora, jest wielkim zmarzluchem a wysłałam go w lekkich sandałkach bo było 30 stopni. Grecy już odwdzięczyli się naszym za tego pięknego gola prawie na początku pierwszej rundy.
Zaczynam lubić moje pisanie na blogu, jest zupełnie inną czynnością niż krotochwilne posty na bracie fejsbuku.
Tak więc czeka nas prawie 3 tygodnie kibicowania, imprezowania w kolorze biało - czerwonym.
Może sprawimy żeby chociaż coś dobrego na stole wtedy postawić oprócz chipsów ( nie jadam...).
Zapraszam;-)